Dziatwa fikcja prohibicja. Pierwsza linia skurzawy, druga nitka oktawy, piękna nić, różnych żyć.
Swych wymiarów i rozmiarów. Wywarów i przywar, tak to często w życiu bywa.
Raz ubywa, raz przybywa, czasem bywa, proza krzywa, raz i prosta jest radosna.
Ślubów rozstań i zapoznań, swe reakcje do rozwiązań.
Odpuszczenie jest najwyższą formą kreacji? Najlepiej w konfrontacji.
Lecz też w międzystwarzaniu reakcji.
Wkrótce w publikacji…