Kolorowe grzałki słońca
napełniające istotę człowieka prądami jesiennymi, ziemskimi.
Aktywnie siłą doładowujące słońcem z całego roku zebranym i ofiarowanym
z promieniem kosmosu, przed zimnością chłodu i mrozu karmiące.
Ładujące siłą i mocą z zapachem powiewów zmieszanych
z nićmi tkanymi ciepłym wiatru niesieniem, lata przeminięcia wspomnieniem
Zapachem otwierającym spojrzenie szersze, napełniając
w zakamarkach umysłów wszelakości, wszystkości człowieczej.
grzegoSłav©