Hierarchia Wołchwów składała się z trzech głównych poziomów:
Przewodnicy (Проводники)
Chranitiele (Хранителе, Strażnicy)
Wierszytiele (Вершителе)
Przewodnicy (Проводники)
Przewodników było dużo. Realizowali oni Wolę otwarcia tajemnic wiedzy, rozszerzania jej wpływu na ludzi, używania głębokiej wiedzy w realnym życiu. Ich jeszcze można nazwać praktykami życia, wiążącym ogniwem między wyższym światem Prawi i środkowym światem Jawi. Wielki był także ich wpływ na niższy świat Nawi. Ale w „odwrotnych światach” istniała swoista hierarchia. Czy można było nazwać wtajemniczonych w Nawię wałchwów w tym znaczeniu, jak my rozumiemy to teraz? Prędzej czarodziej, o ile Nawia od Jawi odróżniała się tym, że podporządkowywała ona człowieka swoim prawom, przytłaczała jego wolną wolę, pozbawiała możliwości wyboru i dążyła do zrobienia posłusznym instrumentem. Czarodzieje Nawi mieli olbrzymią siłę, opierającą się na strachu. Strach, który rodził się w momencie zetknięcia się Jawi i Nawi. Nie należy rozumieć Nawi, jako piekło. To byłoby zbyt proste. Nawia – to odwrotny świat, w którym prawa Jawi działają lustrzanie. W istocie, Nawia – to odbicie Jawi w krzywym zwierciadle. Nawia odróżniała się od Jawi tym, że nie miała realnej materialnej obecności w świecie, ale obejmowała duże przestworza psychiki. W głębinach nieświadomości znajdują się ochronne strefy psychicznej rzeczywistości, w których obowiązują inne normy moralności. Te strefy przejawiają przez siebie siły Nawi.
Ale wrócimy do Wałchwów-Przewodników. Nazywano ich tak, nie tylko dlatego, że byli przewodnikami Wyższej Woli, oni otrzymywali wtajemniczenie w starożytną i wiecznie młodą naukę Przewodnika. Dostawszy wtajemniczenie, zyskiwali ogromną moc, która nie ma równej sobie w ludzkim arsenale. Tajemnicza i wielka moc Przewodnika przenika świat Jawi, strukturyzuje go, tworzy wydarzenia i gasi konflikty. To ożywczy początek istniejącego, soczewka, przez którą na ludzi spada moc Duchowego Wszechświata.
Siedem stopni Przewodnika, siedem wtajemniczeń powinni byli dostać Wałchwy- praktycy, (волхвы-практики), zanim stali się gotowi do wejścia w zastępy Chranitieli. Nie wszystkim udało się zrozumieć i przyjąć mądrość wyższych wtajemniczeń Przewodnika, a nawet ci, którzy osiągali trzeci lub czwarty stopień, dostawali możliwość kierowania olbrzymią twórczą siłą.
Chranitiele Хранителе, Strażnicy
Chranitiele – zamknięta w sobie kasta kapłanów, którzy osiągnęli pełne wtajemniczenie. Powierzone są im klucze starożytnej wiedzy, bez których byłaby tylko zbiorem pojedynczych sposobów i metod. Lecz połączone kluczami zyskują siłę, zmieniają się jakościowo i stają się jedyną, niepodzielną wiedzą.
Chranitiele nie tylko zawiadują kluczami, ale zbierają nowe, nadają mu sens i wybierają wszystko to, co najcenniejsze, co jest potrzebne do uzupełnienia i powiększenia starożytnej wiedzy. Życie nie stoi w miejscu, ono jest w ruchu i dlatego starożytną wiedzę należy uzupełniać nowym widzeniem problemów, rozwiązywaniem ich z uwzględnieniem nowych warunków. Zadanie Chranitieli – uwalniać starożytną wiedzę od niepotrzebnych symboli oraz rytuałów i kierować ją do Przewodników, żeby oni, w swojej kolejności, mogli uczyć ludzi.
Hermetyczna wewnątrz siebie kasta Chranitieli jest zamknięta przed każdym przenikaniem z zewnątrz. Wałchwy-Chranitiele przeszli wszystkie stopnie wtajemniczenia, posiedli klucze i dlatego stoją poza światem, czasem i przestrzenią. Możemy tylko przypuszczać gdzie jest ich miejsce pobytu, ale to będą tylko hipotezy – nic więcej. Przewodnicy, którzy dostali wyższe – siódme – wtajemniczenie w czasie rytuału stykają się z Chranitielami i ci surowo oceniają gotowych do wchodzenia w ich wspólnotę. Nie wszyscy Przewodnicy, nawet ci, którzy osiągnęli wysokie stopnie wtajemniczenia, mogą stać się Chranictielami. Do przejścia na ten stopień Przewodnik powinien posiadać specjalny zestaw cech, zdolności i wysokiej wewnętrznej gotowości do oderwania się od świata, odejścia wgłąb bezczasu. Gotowość określają sami Chranitiele. Oni wprowadzają nowicjusza do swojego kręgu, wtajemniczają do Chranitieli i wręczają symbol – złoty wycinek dysku. Dysk symbolizuje pełną wiedzę, a wycinek pokazuje, że Chranitiel zna tylko część z całości. Każdy z Chranitieli ma swój niepowtarzalny fragment. I tylko zebrane razem one składają się w ogólny dysk – symbol, który jest uniwersalnym kluczem do wiedzy tajemnej.
Dali bezczasu, gdzie zamieszkują Chranitiele, nie określa się geograficznie. Oni mogą być jednocześnie wszędzie i nigdzie. Ta ich zdolność jest zrodzona z zadania: być poza strumieniem zdarzeń i trzymać ręce na pulsie życia. Strzec i pomnażać, nie wtrącać się w bieg zdarzeń – to ciężka praca. Pozostawać neutralnym, znając odpowiedź na pytania. Czasami trudniej, niż być uczestnikiem zdarzeń i popełniać błędy. Ale im sądzona jest bierność i Chraniciele idą za starożytnym Testamentem, ponieważ wiedzą, że tworzenie życia, zdarzeń, historii – to prerogatywa Wierszytieli.
Wierszytiele Вершителе
Wierszytiele – najbardziej zagadkowy stopień w hierarchii. Oni są nieznani i niezauważalni. Otrzymują swoje wtajemniczenie potajemnie, i nikt, nawet Chranitiele nie wiedzą, kto jest Wierszytielem. Wiadomo, że są wybierani z Wałchwów-Przewodników i stopień Wierszytiela jest im nadawany przez sen, podobny do śmierci. Zasypiając Przewodnikiem przebudzają się jako Wierszytiele i sama ich nazwa oznacza zakończenie hierarchii. Oni kończą piramidę wiedzy i rozstrzygają o losach. Na czym polega ich zadanie? Po tych skąpych informacjach, które posiadam, mogę przypuszczać, że w ciszy braku wiadomości o nich, tkają płótno losów narodów i kierują strumienie wydarzeń w koryto, jakie jest im wyznaczone. Dla Wierszytieli nie ma światów bardziej objawionych i odwrotnych. Oni są wolni w tych rzeczywistościach, gdzie tworzą historię.
Ludzie szczerze uważają, że przebieg historii kształtuje się obiektywnymi prawami rozwoju społecznego. A jednostki, które zmieniły bieg światowej historii, wysunęły się na pierwszy plan z biegiem historycznych okoliczności. Wypowiem nader polemiczne twierdzenie: w historycznej pamięci ludzkości Wierszytiele kilka razy zjawiali się przed ludźmi i za każdym razem rozwój ludzkości zmieniał swój bieg, a w świecie powstawała nowa religia. Jezus Chrystus był synem Bożym, ale on sam siebie nazywał synem człowieczym, to jest całej ludzkości. Nie konkretnych ludzi Marii i Józefa, ale syn ludzkości, to jest całej ludzkości. Który przyszedł, żeby głosić Słowo i skierować świat na inną Drogę, wybawić ludzi od możliwych strasznych kataklizmów i wstrząsów. To samo można powiedzieć o innych Wielkich Wtajemniczonych: Rama, Budda, Hermes, Mahomet, Mojżesz. Nie jestem skłonny ich wszystkich ogólnie zaliczać do starożytno słowiańskich wałchwów. Wierszytiele są poza narodami, ludźmi i krajami. Oni są jednocześnie w świecie i poza nim. Wielkie są ich siły i możliwości, ale nie mniejsze i zakazy, które oni nałożyli na siebie. Tworzą historię tylko im wiadomymi środkami, wykonując Wolę wysyłającego ich do Służenia. I wątpliwe, czy kiedyś staną się znani. Ich imiona – tajemnica nad tajemnicami, ich sprawy są ukryte przed wszystkimi, ale owoce ich wysiłków widzimy w stałym zmaganiu Ciemności i Światła. Ponieważ Nawia ma swoich Wierszytieli, którzy chcą skierować świat tak, żeby rozwijał się w kierunku od Światła do Ciemności.
Dlaczego to obszerne opowiadanie o hierarchii?
Ważne jest aby zrozumieć, że techniki i metody, o których mowa na stronie, przyszły do nas z zamierzchłej przeszłości i teraz wysiłkami Przewodników zostały zaadoptowane do zrozumienia współczesnego człowieka.
Z pokolenia na pokolenie przekazywana była mistyczna wiedza. Przewodnicy znajdowali podobnych do siebie, przygotowywali ich do wtajemniczeń i wprowadzali w wiedzę. Nowe strumienie mocy wlewały się w ogólny ruch, napełniały je świeżością i mocą. Ale sam ruch pozostawał ukryty, ponieważ nie był to czas na odkrywanie siebie i oswajanie ludzi ze starożytnymi tajnikami. Teraz zrobiony jest tylko pierwszy krok, próbny krok. On pokazuje, że pociąg rodaków do mistycznych korzeni jest wielki. Ludzie chcą poznać głębokie podstawy swojego świata, dotknąć pierwotnego.
N. Szerstiennikow
fragment książki pt. „Drewnaja pałoćka dla umielca”